Postępuj zawsze właściwie. Da to satysfakcję kilku ludziom, a resztę zadziwi.
[Mark Twain]
Nasz projekt przyniósł wszystkim wiele korzyści – uczestnikom pomógł wychodzić z dziwnego stanu, który zagnieździł się w ich głowach w ostatnim czasie, a opiekunom „otworzył oczy” na wiele spraw, które zmieniły się przez pandemię. Udało nam się „przetestować” parę prostych narzędzi, które mogą pomóc w różnych sytuacjach – trzeba tylko chcieć je zastosować, do czego bardzo zachęcamy!
DBAJ O SIEBIE, BĄDŹ OTWARTY I ŻYCZLIWY DLA INNYCH
Po pierwsze dbaj o siebie, ale też nie zapominaj o innych. Jesteśmy przecież „stworzeniami stadnymi”. Teraz wiemy to jeszcze lepiej, bo izolacja podczas pandemii bardzo nas „uszkodziła”. Czasami potrzebujemy samotności, ale tak naprawdę najlepiej czujemy się w towarzystwie bliskich osób, kiedy możemy naprawdę być sobą, nie grać, nie udawać – odczuwać i żyć prawdziwie. Warto włożyć nieco wysiłku w dbałość o dobre relacje, pamiętać o utrzymywaniu kontaktów, nie zapominać o zobowiązaniach, obietnicach, przyrzeczeniach, ważnych wydarzeniach i drobnych przyjemnościach, które wspólnie lubimy. Wybaczajmy sobie nieistotne „uchybienia”, które często wynikają z nieporozumienia, nadmiaru obowiązków, czy problemów dnia codziennego. Nie zasklepiajmy się w urazach, które zatruwają nasze serca. Bądźmy też uważni wobec siebie: nauczmy się rozpoznawać potrzeby swojego ciała i duszy. Najwyższy czas, aby wprowadzić skuteczne metody pracy nad sobą. Nie odkładaj tego na potem – to Twoje życie i musisz je ogarnąć! Zastanów się, co przeszkadza Ci w „naprawie” lub poprawie Twoich relacji, zachowania, reakcji w różnych sytuacjach. Być może jest to brak systematyczności, cierpliwości, decyzyjności, a może ogólne niezorganizowanie i niechęć do pracy. Nawet najlepszy specjalista nie pomoże Ci dojść do ładu z własnym wnętrzem, jeśli nie zwrócisz uwagi na te przeszkody. Musisz nabywać umiejętności radzenia sobie ze samym sobą, układania siebie, przepracowywania swoich problemów wewnętrznych. Ogarnij to i pamiętaj: nie musi być idealnie, ale prawdziwie! Wtedy będzie dobrze!
W dochodzeniu do ładu ze swoim wnętrzem może pomóc dobra metoda „sprzątania swojego umysłu”. Oto jej proste zasady:
1. Zastosuj terapeutyczną metaforę: porównaj umysł do domu i ogrodu, które od czasu do czasu trzeba porządkować, pozbywać się chwastów i zbędnych rzeczy.
2. Zaobserwuj, jak wpływają Twoje myśli na emocje, a emocje na Twoje ciało i odwrotnie. Ucz się rozpoznawać te stany. Rozpocznij ten proces od relaksu, odprężenia ciała w pozycji leżącej (przy spokojnej cichej muzyce instrumentalnej).
3. Zapisz wszystkie natrętne myśli i podziel na je 3 kategorie: czerwone to takie, na które nie masz wpływu; żółte – wszystkie, które możesz rozwiązać pracując nad nimi oraz zielone – te, które możesz szybko zrealizować.
4. Postaraj się „wyrzucić” z głowy czerwone myśli – nie pozwól im wracać, opracuj plan pracy nad myślami żółtymi, a zielone postaraj się zrealizować jak najszybciej – znikną i przyniosą miłą satysfakcję.
5. Zwróć uwagę na to, co sam do siebie mówisz w myślach, bo jeśli jest to przykre i stresujące, to wówczas wywołuje dodatkowe zdenerwowanie. Pamiętaj, że Ty nie jesteś swoimi myślami – możesz je zmieniać, jeśli Cię ograniczają.
Komentarze zablokowane